Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2010-03-27, Iwno

Horemski Tomasz


2010-03-27, Iwno

Wajman Dawid


2010-03-27, Iwno

Kubiak Artur


2010-03-27, Iwno

Kubiak Artur


2010-03-27, Iwno

Kubiak Artur


2010-03-27, Iwno

Wajman Dawid


2010-03-27, Iwno

Wajman Dawid


2010-03-27, Iwno

Horemski Tomasz


2010-03-27, Iwno

Horemski Tomasz


2010-03-27, Iwno

Horemski Tomasz


2010-03-27, Iwno

Horemski Tomasz


2010-03-27, Iwno

Horemski Tomasz


2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno



2010-03-27, Iwno




Próba terenowa Cralusso Pro Match Dart
Próba terenowa Cralusso Pro Match Dart
2010-03-27, Iwno                     
j.Deszczownia, Iwno

Wiosenne łowienie odległościówką to precyzja i delikatność. Lekkie zestawy, z bardzo czułymi spławikami i cienkie żyłki to warunek, który musi być spełniony, aby ryby dały się oszukać. Bardzo dobrym zestawem na tę porę roku jest waggler z bardzo małą ilością śrucin na żyłce, lub nawet sam tylko krętlik, jako jedyne obciążenie zestawu. Tak lekkie obciążenie, w połączeniu z cienką żyłką da nam idealną, zbliżoną do naturalnej prezentację przynęty, gdyż tylko taką akceptować będą ryby, jeszcze do końca nie wybudzone z zimowego odrętwienia, kiedy woda jest jeszcze zimna.



Do tej pory ciężko było o 3-4g waggler, który praktycznie całe obciążenie miał by wbudowane w korpus. Zazwyczaj trzeba było dołożyć 0,3-1g, aby prawidłowo wyważyć spławik.

Obecnie dobre rozwiązanie dała firma Cralusso w postaci spławika Pro Match i Pro Match Dart. Spławik zbudowany jest z przezroczystej, plastikowej rurki, a właściwie z dwóch, teleskopowo połączonych rurek. Ruch rurki cienszej w górę i w dół powoduje zwiększenie, lub zmniejszenie wyporności spławika, dzięki czemu daje możliwość błyskawicznej regulacji obciążenia bez potrzeby zakładania i ściągania śrucin z żyłki.



Chyba nie trzeba dodawać, jak jest to użyteczne podczas łowienia i doważania zestawu. Dla nas ważny jest jednak fakt, że spławik w skrajnym ustawieniu można dociążyć jedynie krętlikiem.



Oczywiście należy pamiętać, że w przypadku zastosowania ekstremalnie małego obciążenia, należy wybrać najdelikatniejszą antenkę, aby ta wskazywała brania podnoszone, tzw. "wystawki", kiedy ryba podniesie sam tylko krętlik.

Spławik ma jednak 2 antenki do wyboru w komplecie, więc nie jest to problem. Sam jednak poszedłem nieco dalej i zamontowałem antenkę od spławika Shark 2g. Jest ona jeszcze ciensza i czulsza.

Spławik ma dodatkowo regulację wyporności wbudowaną w dole korpusu, przy mocowaniu żyłki. Mosiężna śrubka, zakończona krętlikiem jest trzpieniem tego systemu, na którą zakłada się cienkie, mosiężne podkładki.



System ten daje jeszcze większe możliwości regulacji i adaptacji spławika do różnych warunków, które możemy spotkać na łowisku.



Jednak dość teorii, czas na próbę terenową. Opisany wyżej zestaw zastosowałem podczas towarzyskich zawodów na Deszczowni w Iwnie. Zbiornik ten to płytki staw o niewielkiej powierzchni, z dużą ilością płoci, corocznie zarybiany dodatkowo karpiem i karasiem. Woda "pół komercyjna", administrowana przez lokalne koło PZW, jednak nieźle zadbana, z drogą dojazdową do każdego stanowiska i dobrym zapleczem do organizowania zawodów.



Zawody organizowało koło UAM w Poznaniu, zawody były wyłącznie drużynowe, drużyny były 4-osobowe, a do wyniku zaliczano 3 najlepszych zawodników.
Dodam, że w ciągu jednego dnia łowiliśmy 2 tury, ze zmianą stanowisk.

Podczas pierwszej tury miałem stanowisko w głębszej części stawu, gdzie łowiłem na gruncie około 1,8m, 25m od brzegu. Moim mocnym postanowieniem było łowić tylko na odległościówkę i aby nie zboczyć z tej wyznaczonej drogi, nie rozwinąłem żadnej innej wędki.



Niestety przy łowieniu drobnej płotki odległościówka wypada blado w konfrontacji z batem, którego używała znakomita większość uczestników. Moje poczynania potwierdziły tą zasadę. Dostałem niezłe lanie, a moje 8 miejsce, w 11 osobowym sektorze jest jego najlepszym obrazem.



Na szczęście była jeszcze druga tura, poprzedzona dwugodzinną przerwą na grochówkę i przeniesienie sprzętu. Moje drugie stanowisko obfitowało w grubsze ryby, pośród których najwięcej było krąpia wielkości dłoni. Ryby te bardzo szybko budowały wagę, zwłaszcza że z minuty na minutę brały coraz lepiej.



Między krąpiami złowiłem jeszcze dwa spore karasie, jednak prawdziwa niespodzianka przeszła na 10 minut przed końcem. Dwie ochotki na haczyku skusiły do wzięcia prawie 2kg karpia. To była prawdziwa wojna, na którą poszedłem z przyponem 0,08mm i haczykiem nr 20. Jednak się udało, po 5 minutach ryba była już w siatce. Jednak to nie koniec niespodzianek! Kiedy tylko spławik ustawił się po kolejnym zarzucie , nastąpiło kolejne, bardzo anemiczne branie i na haczyku wisiał kolejny karp o podobnej wadze. Tutaj trzeba było nieco bardziej podkręcić hamulec kołowrotka i się pospieszyć, wszak czasu do końca nie było zbyt wiele. Na szczęście się udało wyholować i tą rybę, co dało mi ostatecznie 6900g wagi i pierwsze miejsce w zawodach.



Wracając do spławików Cralusso Pro Match, spisywały się doskonale i jestem z nich bardzo zadowolony. Myślę że są jednym z najlepszych produktów w ofercie tej firmy i na pewno znajdą szerokie grono swoich zwolenników.






Uczestnicy:

Zanęty
występujące
w relacji


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP


OPIS /


produkty
występujące
w relacji


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP