Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2009-11-21, Poznań




Gruntowanie tyczką
Gruntowanie tyczką
2009-11-21, Poznań                     
rz.Cybina, Poznań

Różne gruntomierze Doskonała pogoda i dobre brania ryb zachęciły nas do wyjazdu na ryby. Ostatnimi czasy obławiamy rzekę Cybinę, gdzie warunki o tej porze roku są niemal identyczne, jak na Warcie w sezonie, a treningu nigdy nie za wiele.

Korzystając z okazji poprosiliśmy Pawła Lacha, członka naszego klubu, aby zaprezentował nam technikę gruntowania tyczką.


Gruntowanie zestawu tyczką wydaje się bardzo prostą czynnością, jednak są to tylko pozory i trzeba nieco podstawowej wiedzy aby nie zrobić błędu, który może popsuć całe łowienie.

Zacznijmy od gruntomierzy. W zasadzie mamy dwa rodzaje gruntomierzy: standardowy, o kształcie ostrosłupa, z podklejoną gumą, korkiem, lub pianką w dolnej części, w którą wbijamy haczyk oraz gruntomierz żabka - składający się z dwóch części połączonych sprężynką, który to można przyczepić w dowolnym miejscu zestawu.

stożek

Szczególną odmianą gruntomierza jest produkt firmy Stonfo, który ma nieco odmienny wygląd i system mocowania haczyka, jednak bardzo prosty i skuteczny.

Gruntomierze Stonfo

I tak jak samo zakładanie gruntomierza standardowego na haczyk jest banalnie proste: przekładamy haczyk przez oczko, a następnie zapinamy go w gumkę; tak przy żabce jest to nieco bardziej skomplikowana operacja. Często się zdarza że forma ołowiana żabki nie jest zbyt dokładnie złożona i pomiędzy dwoma szczękami powstanie szpara, przez którą wysunie się haczyk, czego efektem jest zgubienie gruntomierza. Aby temu zapobiec najlepiej dodatkowo zaczepić haczyk o oś żabki wykonaną z drutu, później dopiero zamknąć szczęki gruntomierza (zobacz zdjęcie poniżej.)
Gruntomierze Stonfo Gruntomierze Stonfo

Oczywiście żabka daje możliwości założenia jej na każdej pojedynczej śrucinie zestawu, co w pewnych sytuacjach jest bardzo wygodne.
Gruntomierze Stonfo

Sam proces gruntowania to operacja dość prosta. Na łowisku znanym, gdzie mniej więcej wiemy na jakiej odległości od brzegu będziemy łowić wystarczy zbadać domniemaną linię łowienia (na rysunku zaznaczona żółtym kolorem) oraz linię 50cm dalej i 50cm bliżej (kolor czerwony). Natomiast w przypadku nowego, nieznanego łowiska warto najpierw zbadać grunt w poprzek łowiska, aby zbadać ukształtowanie dna w linii od brzegu w kierunku środka zbiornika (kolor zielony), później dopiero linię łowienia wzdłuż łowiska.

Gruntomierze Stonfo

Podczas gruntowania należy stosunkowo wysoko trzymać tyczkę, aby kąt pomiędzy zestawem, a tyczką był kątem prostym. Takie ułożenie tyczki da nam pewność, że gruntujemy w późniejszym miejscu łowienia.


Gruntomierze Stonfo Odpowiednie ustawienie spławika to również bardzo ważna sprawa. Zasadniczo powinno się to robić w ten sposób, że kiedy gruntomierz dotknie dna, dolna część kila spławika, powinna być na równi z powierzchnią wody. Wtedy wyciągamy zestaw, zaczepiamy haczyk o koniec topu i zaznaczamy na topie miejsce gdzie znajduje się dolna część kila. Odległość od końca topu do zaznaczonego punktu jest głębokością naszego łowiska, a odległość o jaką przesuniemy spławik w górę, jest długością zestawu, która spoczywać będzie na dnie łowiska (oczywiście tutaj mierzymy to już do punktu wyważenie spławika, nie do dołu kila!)

Oczywiście analogicznie można postąpić, mając za celownik górną część antenki, jednak osobiście uważam pierwszą metodę za dokładniejszą.



Gruntomierze Stonfo

Powyżej sposób znaczenia gruntu na topie. Najlepiej robić to białym pisakiem olejowym.

Niby proste, a jednak... Tutaj właśnie pojawiają się dwa jakże brzemienne w skutkach błędy:

Jest cała grupa wędkarzy, którzy przy gruntowaniu od razu ustawiają nadwyżkę na przegruntowanie, patrząc ile spławik wystaje nad wodę przy gruntowaniu. W moim przekonaniu nie oko ludzkie nie jest w stanie określić czy spławik wystaje nad wodę 5, czy 15cm w odległości 13m od brzegu, gdzie lustro wody nie daje praktycznie żadnego odniesienia. Wystarczy zrobić mały test nad wodą: ustawić spławik nad powierzchnią wody na pełnej tyczce ocenić na oko odległość od spławika do lustra wody, a później zrobić to w sposób jaki opisałem wyżej i zmierzyć miarą. Zdziwicie się jak wielka będzie różnica.

O wiele cięższy błąd popełniamy jednak w innym miejscu. Ustawiamy grunt do antenki, lub kila spławika, zapinamy zestaw na grubszą część topu i znaczymy. Wszystko dokładnie tak jak opisałem wyżej, jednak trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną, ogromnie ważną rzecz! Rozciągliwość żyłki! Często nasz zestaw jest sporo krótszy od topu i żeby go zapiąć go na tymże topie naciągamy amortyzator. Jednak czy naciąga się tylko amortyzator? Otóż nie. Naciąga się również żyłka i to całkiem sporo. Różnica w ekstremalnych przypadkach, przy bardzo długich topach i mocnych gumach może dojść nawet do 30cm!

Gruntomierze Stonfo

Powyższe zdjęcie pokazuje, jak rozciągnął się zestaw Pawła przy gumie 1,0mm!

Gruntomierze Stonfo Jakie jest rozwiązanie? Wystarczy chwycić żyłkę powyżej spławika i dociągnąć amortyzator do momentu kiedy żyłka zestawu jest jak najmniej napięta. Oczywiście nie może zwisać. I dopiero wtedy znaczymy grunt.

Z tej samej przyczyny nie wolno stosować zbyt dużych gruntomierzy przy cienkich zestawach, a w zasadzie powinno się używać gruntomierzy jak najlżejszych, oczywiście w miarę rozsądku, żeby widzieć jego uderzenie o dno na zestawie.

W przypadku uciągów, gruntomierz powinien mieć na tyle dużą gramaturę, żeby żyłka zestawu utrzymywała się pod kątem prostym w stosunku do powierzchni wody. Wiadomo, że i tutaj żyłka się nieco wyciągnie, jednak na rzekę zazwyczaj używamy grubszych żyłek, a ponadto rzeka wybacza więcej niedokładności w ustawieniu gruntu.

Gruntomierze Stonfo Będąc przy łowiskach z uciągiem należy uzupełnić powyższe opisy o gruntowanie żabką, umieszczoną nie na haczyku, a na którejś ze śrucin. Tutaj sprawa jest banalnie prosta: Kiedy gruntomierz dotyka dna, spławik powinien wystawać nad powierzchnię wody dokładnie tyle samo ile podczas prowadzenia zestawu. Odcinek zestawu od haczyka do żabki to ta część zestawu, która będzie spoczywać na dnie podczas łowienia.

Właściwe wygruntowanie jest podstawą osiągnięcia dobrego wyniku zarówno na treningu, jak i zawodach. Sądząc po ilości ryb, jakie złowił Paweł, wykonał tę czynność właściwie.
Wszystkie ryby wróciły z powrotem do wody!

Tytułem próby postanowiłem dołożyć do tego artykułu możliwość zadawania dodatkowych pytań oraz komentarzy. Jeśli pomysł się sprawdzi, będziemy to robić przy wszystkich nowych artykułach.



















Uczestnicy: