Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:


Maver Cup Skwierzyna
Maver Cup Skwierzyna
2009-06-20                     
rz.Warta, Skwierzyna

Rzeka Warta w Skwierzynie po raz pierwszy zaistniała jako arena zawodów ogólnopolskich. W sobotę 20.06.2009r odbyła się tutaj kolejna tura zawodów z cyklu Maver Cup, a już w niedzielę właśnie tutaj rozpocznie się kolejna edycja Pucharu Wielkopolski.

Już podczas pierwszych zawodów łowisko pokazało swoje podwójne oblicze. Z jednaj strony rybnego łowiska z dużą ilością krąpia, płoci, jazia i klenia, z drugiej strony trudnej wody, gdzie na każdą rybę trzeba ciężko zapracować. Łowisko na dwie części dzieli most, który jest unaocznieniem granicy między tymi dwoma łowiskami, które w lini prostej dzieli zaledwie kilkanaście metrów brzegu jednak w wynikach wagowych różnica jest przeogromna.

Odcinek ponizej mostu w Skwierzynie ma o wiele spokojniejszy i wolniejszy nurt będący wynikiem większej głębokości, a do tego dno usiane jest podwodnymi, rozmutymi główkami, z których pozostały jedynie spore kamienie i duże nierówności dna. Charakterystyczne doły to prawdziwe ostoje ryb, które upodobały sobie te właśnie miejsca, w których nurt jest spokojniejszy i w których łatwiej zdobyć pokarm.

Właśnie takie głęboczki dają najwyższe rezultaty, a na dodatek dają szansę podjęcia rywalizacji ze środka sektora ze stanowiskami skrajnymi, które na Warcie w Skwierzynie, podobnie jak i na innych rzekach dają wędkarzowi niebywałą przewagę nad resztą stawki.

Sobotnie zawody z cyklu Maver Cup to doskonałe rezultaty na tym właśnie odcinku. łowiący na drugim od mostu stanowisku Kazimierz Adamiak złowił aż 10980g, co jest doskonałym wynikiem jak na nasze polskie warunki, jednak jak mówią wędkarze ze Skwierzyny nie jest to szczyt możliwości tego łowiska i przytaczają liczne przykłady, kiedy wyniki na skwierzyńskiej ścianie sięgały nawet 20kg. Te najwyższe wyniki robione były na ogromnych jaziach i kleniach, których jednak podczas zawodów Mavera nie było zbyt wiele. K.Adamiak, zwycięzca tych zawodów łowiąc prawie 11kg, swą wagę zbudował głównie krąpiami i płociami.

Imponujące były również wyniki kolejnych zawodników z tego sektora. Na drugim miejscu rywalizację zakończył tutaj J.Kozielski, który łowiąc z otwierajacego stanowiska osiągnął rezultat 8950g i minimalnie wyprzedził D.Jackowskiego, który zrobił wynik 8855g.

Jakże inny układ sił miał miejsce w sektorze A, który usytuowany był powyżej mostu. Tutaj odbywała się prawdziwa walka o przetrwanie, a zwycięzki wynik 4435, który zrobił Krzysztof Kubasik, znalazł by się dopiero na 7 miejscu w sektorze B.

Krzysztof łowił płocie i krąpie już od samego początku zawodów i zdecydowanie od samego początku objął prowadzenie w sektorze, jednak prawdziwą kropką nad przysłowiowym "i" były dwa spore jazie, które przypieczętowały jego zwycięstwo. Jazie i klenie od dawna kręcą się w tym sektorze około 40m powyżej mostu. Właśnie w tym miejscu do rzeki uchodzi niewielki strumień niosący świeżą natlenioną wodę wraz z atrakcyjnym dla ryb pokarmem. Ujście rzeczki usytuowane było tym razem pomiędzy stanowiskem 11 i 12; a na obu graniczących z nim stanowiskach zawodnicy złowili jazie i klenie.

Jazie i klenie w sektorze A to prawdziwe bonusy, które dane były jednak tylko nielicznym. Większość łowiących w tym sektorze musiało zadowolić się krąpiami, a właściwie krąpikami, gdyż ich rozmiary powodowały, że pasowały by raczej do klasera niż wędkarskiej siatki.

I myli się ten, kto myśli że ilość zrekompensowała jakość ryb. Praktycznie żaden z wędkarzy łowiących w środkowej części tego sektora nie miał 10sztuk, a ich wagi nie przekraczały kilograma.

Nieco lepiej sytuacja wyglądała na pierwszym stanowisku, gdzie doskonale opanował małe krąpie i płotki Robert Dominiak, który złowił ich sztukowo zdecydowanie najwięcej, czyli około 40 sztuk, co dało mu rezultat 2815g i drugie miejsce w sektorze. Trzecie miajsce zajął B.Samuel wynikiem 2305g.

Na szczególną pochwałę zasługuje wkład pracy organizatorów w przygotowanie łowiska. Brzeg wykoszony, dobry dostęp do wody, sprawna obsługa sędziowska oraz doskonała pogoda spowodowały, że imprezę należy uznać za udaną, za co w imieniu uczestników dziękujemy organizatorom z klubu wędkarskiego Abramis Międzyrzecz, z Mariuszem Sroka na czele.





Uczestnicy: