ZDJĘCIA:
2009-05-01, Poznań
Lach Paweł
|
2009-05-01, Poznań
Wajman Dawid
|
2009-05-01, Poznań
Mizerny Marcin
|
2009-05-01, Poznań
Horemski Tomasz
|
2009-05-01, Poznań
Kubiak Artur
|
2009-05-01, Poznań
Wajman Dawid
|
2009-05-01, Poznań
|
2009-05-01, Poznań
|
2009-05-01, Poznań
Mizerny Marcin
|
2009-05-01, Poznań
Horemski Tomasz
|
2009-05-01, Poznań
Zalewska Ewa
|
2009-05-01, Poznań
Kubiak Artur
|
2009-05-01, Poznań
Horemski Tomasz
|
2009-05-01, Poznań
Horemski Tomasz
|
2009-05-01, Poznań
Kubiak Artur
|
2009-05-01, Poznań
Lach Paweł
|
2009-05-01, Poznań
Kubiak Artur
|
2009-05-01, Poznań
Horemski Tomasz
|
2009-05-01, Poznań
Horemski Tomasz
|
|
|
Warta wczesną wiosną to ogromne uciągi. Szybko płynąca woda wymaga od wędkarzy użycia ogromnych spławików. Żeby powoli poprowadzić zestaw należało użyć spławików ponad 20g. My jednak próbowaliśmy o wiele lżej. 15 i 18 gramowe spławiki, których używaliśmy wymusiły na nas bardzo szybkie prowadzenie, z szybkością zbliżoną do prędkości nurtu.
Ryby wydawały się akceptować taką technikę, gdyż zaczęły brać już od samego początku.
Również zanęta musiała być odpowiednio sklejona. W ruch poszedł bentonit i żwir do dociążenia w bardzo dużych ilościach.
To właśnie te składniki przytrzymują zanętę przy dnie.
Pierwsze ryby padały ze skrajnych stanowisk, a łowiącym w środku weszły dopiero po pół godzinie.
Niestety nie nie było dużych ryb. Jeden jaź powyżej kilograma i kilka krąpi ponad 0,5kg to największe ryby tej sesji, jednak reszta ryb niewiele odbiegała od tych największych.
Dominowały płocie o wadze 200 - 250g, które brały bardzo intensywnie, błyskawicznie budując doskonałe wagi.
Najlepszą przynętą był biały robak barwiony na żółto. Dwa robaki na haczyku to najlepsza ilość, najchętniej pobierana przez ryby.
Najlepsza waga treningu to 12900g. |
|
|
|